Gdy w życiu nastolatki pojawia się ten ważny ktoś, to czas spędzony z tym ważnym kimś jest najważniejszy. Robimy wszytko, aby widywać się jak najczęściej, przytulać, rozmawiać, patrzeć na siebie itp. Planujemy wspólny wyjazd, ferie, 18-tki. Bywa cudownie!
Ale czasami jednak przychodzi i trudny czas. Czas rozstania. Ból wewnętrzny, smutek, łzy, brak apetytu, bóle brzucha, głowy . To wszystko może się pojawić. W przypadku osób młodych szok może okazać się bardzo gwałtownym uczuciem. Jeśli informacja o rozstaniu jest zbyty bolesna koniecznie trzeba się skontaktować z kimś komu ufam; przyjaciel, rodzic. Jest to ważniejsze niż trwanie samemu/samej w bólu z różnymi myślami (czasem autodestrukcyjnymi).
Rozstanie z chłopakiem dla młodej dziewczyny jest bardzo bolesnym przeżyciem. W głowie kłębią się sprzeczne uczucia, z jednej strony tęsknota i miłość, a z drugiej smutek, żal, poczucie winy, złość. Do tego wszystkiego może dojść niskie poczucie własnej wartości, gdy chłopak zdecydował się zamienić jedną dziewczynę na drugą. Nastolatka zaczyna się zastanawiać w czym tamta druga jest lepsza od niej.
Zakochany nastolatek to trudny partner do rozmów. Niektórzy rodzice bagatelizują pierwsze miłości dzieci, "przecież to tylko zauroczenie, przejdzie, normalne itp.".
Warto z dzieckiem porozmawiać o swoich doświadczeniach miłosnych, o tym jak sami sobie radzili wtedy. Nastolatki chcą być traktowane poważnie, chcą być wysłuchane, zrozumiane. Nie zależy im na moralizowaniu i doradzaniu, ale bardziej na wspieraniu ich w tym, by same doszły do najlepszego dla siebie rozwiązania.
Kiedy dziecko przeżywa rozstanie, na pewno nie pomoże komentarz w stylu: "a nie mówiłam, że tak będzie?". W ten sposób wpędzamy nastolatka w poczucie winy i niską samoocenę oraz blokujemy im kontakt z nami na przyszłość, że już na pewno nie przyjdzie do nas więcej ze swoimi problemami.
Rozmowa z drugą osobą, samo bycie z nią, próba zrozumienia i łzy płynące często przynoszą ulgę i pozwalają powoli wracać do normalnego życia. Starajmy się przyjąć ze spokojem, gdy płacze po kątach, słuch głośnej muzyki. Niech przeżyje rozstanie na swój sposób.
Pamiętajmy jednak by nienachalnie je wspierać, nie narzucać się, dać znać gestem, że jesteśmy blisko, ze może na nas liczyć, że jeśli chce porozmawiać z nami to jesteśmy dla niego dostępni, mamy czas. Akceptujemy uczucia dziecka, że to co przeżywa jest normalne w tak przykrej sytuacji.
Na szczęście wszystko ma swój koniec. Rozstania są trudne, bolesne i wypełnione cierpieniem, ale pamiętajmy o naszych przyjaciołach, przyjaciółkach, którzy potrafią z nami cieszyć się naszym szczęściem ale i być przy nas w cierpieniu.
Rozstanie z ukochaną osobą jest trudne przecież i dla dorosłych, a co dopiero dla nastolatków.
I myślę, że powiedzenie: "Co nas nie zabije to nas wzmocni" ma tu sens.
© Elżbieta Majtyka-Borek | 2024 | Psychoterapeuta Kielce | Psychoterapia Kielce